Cześć
Czy ktoś jeszcze do mnie zagląda? Zapadłam w sen zimowy a razem ze mną blog, czas się wybudzić...
Uszytek powstał bardzo szybko bo na wycieczkę dla Wiktorii jutro.Saszetka-nerka do zakładania na pasek banalnie prosta do uszycia.
Ja dla siebie też uszyję bo w planach mam bieganie, sezon wiosenny rozpoczęty ! ...
Do zobaczenia :)
no myślałam, że już nie wrócisz!! Co to było?!
OdpowiedzUsuńNie wolno tak znikać.. :(
Eh Kochana urwanie głowy, tęskno mi za prowadzeniem bloga systematycznie..
UsuńJa też się zastanawiałam gdzie się podziewasz:)
OdpowiedzUsuńwow rewelacyjny pomysł :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńjak ja nie znoszę biegać! ale chyba na rower sobie coś podobnego uszyję :) zaglądam, zaglądam - nie myśl, że nie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńświetna ta nerka :) muszę raz się przełamać i spróbować zrobić ;) Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńTa jest bardzooo prosta i szybka do uszycia
UsuńSuper, ze jestes i wielu inspiracji na wiosne Ci zycze :)
OdpowiedzUsuń... i wolnego czasu .. :)
UsuńMiło widzieć Cię z powrotem! Ładna saszetka;)
OdpowiedzUsuńFajna, takie cudeńko każdemu się przyda :)
OdpowiedzUsuńTak :) Fajnie, ze wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ci wyszła, widać, że mega kreatywna osóbka z Ciebie :) Wielki szacun :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajnie to wygląda. :P
OdpowiedzUsuńAleż boska saszetka!
OdpowiedzUsuńpiękna saszetka :) sama bym taką chciała, może tylko w innym kolorze, ale pomysł jest super :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Ja dla siebie uszyję może skórzaną trochę zostało mi kawałków skór... ;)
Usuń