:) ;) :)
Nie wyrzucam resztek tkanin,składam sobie je do pudełka,są ładnie poskładane,bo zawsze mogą do czegoś mi spasować...Tak jak dziś z kratki uszyłam sobie miniaturową pufę na igły i szpilki,dodatkowo doszyłam wieszaczek,aby móc lepiej i bezpiecznie łapać niż kłuć ;) wypchałam watką.
A tu już gotowa
A tu duża pufa co kiedyś szyłam z miniaturową ;)
I banalnie prosta czapka ze swetra dla siostrzenicy.
Do zobaczenia kreatywnie :)
Masz świetne pomysły ; o
OdpowiedzUsuń:)
Usuńteż zawsze składam resztki, nie wiadomo czy się czasem nie przydadzą jak np. tu.
OdpowiedzUsuńCzapucha świetna! chyba wykorzystam ten patent ;p
A w sh jest swetrów mnóstwo ;)
UsuńAch Ty to masz talent! Z byle czego stworzysz coś wielkiego;D
OdpowiedzUsuńWysłałam Ci ponownie zaproszenie:)
UsuńDziękuję ..już odpowiedziałam na tag ;)
UsuńMasz świetne pomysły i mega talent :)
OdpowiedzUsuńnoi sesja ze wcześniejszą bluzeczka :) super
OdpowiedzUsuńAkurat siostrzenica ubrała sobie ją do szkoły,a po wpadła do mnie..dobrze wiedzieć,że to co zrobię jej użytkuje a nie upcha w kąt heh ;)
UsuńMała pufeczka genialna, ciekawy pomysł! :D A czapka bosko zrobiona i jak łatwo... :))
OdpowiedzUsuńsuper!!
OdpowiedzUsuńgenialna pufa ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Podziwiam CIę! ;)
OdpowiedzUsuńskąd Ci się biorą takie pomysły?
http://sarenkowa.blogspot.com/ zapraszam do mnie :)
Jak to kiedyś koleżanka stwierdziła ...ponoć mam 1100 pomysłów na minutę hehe ;)
UsuńCzapka świetnie wygląda :) Bardzo fajny prosty sposób ^^
OdpowiedzUsuńPufka mnie rozwaliła na łopatki! Genialna :)
OdpowiedzUsuńu Ciebie to się dopiero dzieje!masz wyjątkowo nadpobudliwe szare komórki:D w pozytywnym znaczeniu oczywiście:)
OdpowiedzUsuńhehe ;)
Usuńale słodka ta mini pufka ;) Ja też nie wyrzucam resztek materiałów - zawsze mogą mi się przydać :D świetny pomysł z tą czapką! naprawdę genialny ;)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Ja też jestem fanką tej pufki :P Ślicznie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńpozytywnie kreatywny blog , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie pomyślałabym nawet, że czapkę można tak prosto zrobić :)
OdpowiedzUsuńi znowu piękne "wynalazki", gratuluję talentu ;)
OdpowiedzUsuńświetna ta czapka :)
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz i zapraszam częściej :)
Hej! zostałaś otagowana u mnie;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zaglądać do ciebie i patrzyć co nowego zrobiłaś:D
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz
banalnie prosta jednak sadze, ze nie dla mnie... ;P swietne masz tu projekty nowych ubran... pogratulowac talentu i pomyslu :)
OdpowiedzUsuń` Te pufki są świetne! :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Świetnie napisane.
OdpowiedzUsuńjaka fajna miniaturowa czapka i na pewno na niejedną lalkę będzie pasowała. Ja bardzo lubię nosić wszelkiej maści nakrycia głowy i mam ich całą szafę. teraz kupiłam sobie nowy beret wełniany https://hatfactory.pl/23-berety-welniane który akurat w takie przedwiośnie nosi się idealnie.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń